"To, co jest zwyczajne - staje się wyjątkowe". Nowości od Element Cosmetics
Z kosmetykami Element miałam już okazję przebywać sam na sam
podczas serii bazyliowej przeznaczonej do pielęgnacji włosów.
[Chcesz poczytać? Kliknij!]
Teraz mam dla Was nowości do rąk, twarzy i włosów.
Zapraszam do dalszej części posta!
Krem do twarzy na dzień SPF 10 Zawiera aktywny ekstrakt z rzeżuchy,
który uaktywnia w skórze proces oczyszczający. Chroni ją przed skutkami stresu oksydacyjnego, dzięki czemu nie dochodzi do uszkodzeń komórek. Zwiększa odporność skóry na szkodliwe czynniki atmosferyczne. Ma bardzo ładny delikatny zapach
-nie czuć takiej rzeżuchy jak siejemy na święta :) ma dość rzadką konsystencję
i błyskawicznie się wchłania. Nie pozostawia lepkiej warstwy za co kocham go jeszcze bardziej! Efekt miękkiej skóry otrzymujemy zaraz po nałożeniu!
Ahaa...jeszcze opakowanie - jest to próżniowa pompka,
kóra pozwala na zużycie całego produktu i obserwację zawartości.
Ta śliczna różowa tuba to krem do rąk i paznokci z filtratem śluzu ślimaka.
Co prawda jest to dość kontrowersyjny składnik kosmetyków, ale jego właściwości nie mają sobie równych! Wspomaga produkcję kolagenu, który jedt odpowiedzialny za sprężystość, jędrność i odpowiednie nawilżenie skóry. Pozyskowanie tego składnika odbywa się okresowo i w bezpieczny dla ślimaków sposób. Jak każdy kosmetyk Element bardzo ładnie,
delikatnie pachnie! Jest bardzo wydajny i szybko się wchłania. Skóra jest nawilżona
i niezwykle miękka.
Szampon do włosów i skóry głowy z filtratem śluzu ślimaka. Przeznaczony
do codziennej pielęgnacji. Najlepiej sprawdza się z odżywką, ale i sam daje radę.
Delikatnie oczyszcza włosy. ładnie się pieni i łatwo spłukuje. Włosy po nim nie wydają
się sianowate.
Wszystkie kosmetyki Element są dla mnie wielkimi hitami!
Zwłaszcza krem do twarzy i krem do rąk. To moi totalni faworyci.
Komentarze
Prześlij komentarz