Nowości na rynku paznokciowym - lakiery hybrydowe VOGO
Pewnego razu przeglądając Instagram, natrafiłam na intrygujące lakiery hybrydowe.
Oczywiście pierwsze co rzuciło mi się w oczy to oryginalne opakowanie! Bardzo mi się spodobały (rzecz jasna nie tylko opakowania, ale też kolory), więc postanowiłam podjąć próbę kontaktu
z ową marką - udało się! Efektem miłej wymiany zdań był przepiękny prezent
w formie kompletu lakierów!
I tak oto przedstawiam Wam nową markę VOGO!
Photo by Nadgryzione.Ciastko |
Za tą cudowną marką stoi mała rodzinna firma, której dewizą jest najlepsza jakość!
Świadczy o tym liczba dostępnych kolorów. W porównaniu do wielkich marek idących na ilość
to kropla w morzu, ale uwierzcie mi jeszcze z tych pięćdziesięciu dwóch ciężko wybrać!
Nasycenie kolorów jest niesamowite, jeżeli chodzi o lakiery pastelowe. Jeżeli wybieramy
lakier z drobinami z pół transparentną to jak sama nazwa wskazuje - taka jest!
Jedyne, co mi się nie podoba to oznaczenia kolorów... Zamiast przyklejonego na górze numerka, dałabym taki sam grawer na zakrętce jak tez z nazwą - wyglądało by to cudownie
no i nie było by tej naklejki, która nieco szpeci te cudowne buteleczki...
Ale to tylko moje spostrzeżenia!
Photo by Nadgryzione.Ciastko |
Przejdźmy do sedna sprawy!
Kolory jakie w szczególności przykuły moją uwagę to głównie mięty i niebieskości/granaty. Oczywiście nie mogło zabraknąć świecidełek! + Top Coat No Wipe i Base Coat
Photo by Nadgryzione.Ciastko |
Kolor o numerze 14 to piękny, głęboki, morski turkus. Bez drobin. Jest to dla mnie idealny odcień, którego dłuuugo szukałam wśród hybryd. Krycie ma pełne już po pierwszej warstwie,
ale ze względu na wysoką pigmentację lepiej nałożyć dwie cieniutkie i mieć pewność,
że jest dobrze utwardzony.
Photo by Nadgryzione.Ciastko |
Kolor 16 - odcień mięty, którego się pożąda! Nie za blady, nie za zielony - idealny!
Krycie ma dobre, ale dla stu procentowej pewności nałożyłam trzy cienkie warstwy.
Jest to kolor pastelowy bez drobin.
Photo by Nadgryzione.Ciastko |
I teraz sztos nad sztosy - 52 jest cudownym granatem z drobiną w kształcie paseczków,
zatopionych w pół przezroczystej, granatowej bazie, więc tworzy piękny efekt głębi
i wielowymiarowości! Ze względu lakier nie w pełni kryjący należy nałożyć kilka warstw
i mamy głębie drobin lub nałożyć go jako toper na podobny lakier kryjący
- tu już kwestia inwencji twórczej!
Photo by Nadgryzione.Ciastko |
Czas na miętową perełkę, czyli 45! Różnej wielkości holo drobiny w niemal przezroczystej bazie (jest bardzo delikatnie zabarwiona na zielono) To, co robi na paznokciach to istne cudo!
Ja robiłam nim brokatowe ombre i to już wystarczyło, ale mi i tak było mało efektu bling bling
więc nałożyłam go jeszcze na całą płytkę.
Photo by Nadgryzione.Ciastko |
Tak prezentują się wszystkie kolory. Przyznajcie, że ciężko przejść obok nich obojętnie!
Jeżeli chodzi o bazę i top to powiem Wam tyle, że nosiłam je przez około pięć tygodni...
Robiłam wszystkie czynności domowe, ogródkowe, podwórkowe itd. Jednym słowem
nie oszczędzałam ich w żaden sposób (w końcu po to docelowo robię hybrydy, no nie?) i nic!
Żeby nie gigantyczny odrost to nikt by nie pomyślał, że tyle przeszły!
Top błyszczał się cały czas tak samo idealnie, kolory w żaden sposób nie zmieniły odcieni.
Photo by Nadgryzione.Ciastko |
W słowach podsumowania... Wielkie znane firmy mają niezłą konkurencję, a nawet powiem,
że gdybym miała wybierać między bardzo popularnymi markami a Vogo...
Wybrałabym Vogo!
Mam tu bardzo dobrą jakość i to w dodatku w bardzo dobrej cenie!
Sprawdź!
Komentarze
Prześlij komentarz