Neon, szary brąz i zgaszony róż - nowe kolory od Claresa






Nie żadna to nowość, że uwielbiam lakiery Claresa
Mam ich już troszkę i żaden mnie nie zawiódł!










Dziś mam dla Was najnowsze trio jakie ostatnio dostałam. Kolory 506 Pink Camel, 
508 Pink Giraffe oraz 201 Brown Rabbit + złota folia transferowa 
(tak, nie wiedzieć czemu nie dodałam jej do zdjęć ...) 










506 Pink Camel

Cudowny odcień zgaszonego różu. Dla mnie kolor idealny, bo uwielbiam takie właśnie odcienie. Krycie jego jest pełne. Oczywiście niesamowicie napigmentowany lakier o idealnej, średnio gęstej konsystencji. 










201 Brown Rabbit 

Ten kolor już miałam wcześniej, więc napewno o nim pisałam, ale nie zaszkodzi napisać jeszcze raz! Świetnie napigmentowany, kryje w pełni już pojednej warstwie. Jedyne
 czym  się różni to wielkość pędzelka - mały i krótki. Jest to uwarunkowane jego gęstością, 
która jest większa niż w poprzednim opsiywanym produkcie. Takie rozwiązanie jest świetne, bo wiadomo, że gęste lakiery źle się nakłada długim pędzelkiem. Co do koloru - 
dla mnie jest to cudny szary brąz!










508 Pink Giraffe

Sztos wśród lakierów! Niby neon, błyszczy jak perła i ma mikroskopijne drobinki. 
Mega oryginalny i nietypowy kolor. Lubię takie perełki kolorystyczne! Produkt półtransparentny o średnio gęstej konsystencji. 










Tutaj jeszcze raz macie wszystkie kolory obok siebie. 
Oczywiście gorąco namawiam do zapoznania się z lakierami Claresa, bo naprawdę warto!
Ja je uwielbiam i szybko się z nimi nie rozstanę!







Komentarze

Popularne posty