Aloes podstawą pielęgnacji! Oriflame Love Nature Aloe Vera
Przedstawiam Wam krem-żel Love Nature z aloesem od Oriflame.
Ten mały niewinny krem potrafi zdziałać cuda! Zarówno ja jak i moja mama jesteśmy w nim zakochane! Ma konsystencję takiego właśnie żelowego kremu, przez co jest bardzo lekki i nie czuć go na twarzy.
Szybko się wchłania, nie pozostawiając lepiącej się warstwy. Niewielką ilością można pokryć spory fragment twarzy. Idealnie się rozprowadza na skórze, co czynigo jeszcze przyjemniejszym w aplikacji. No i zapach...przecudowny, delikatny zapach,
w którym się zakochacie!
Chyba, że naprawdę ktoś nie znosi aloesu ...ale takich osób chyba nie ma...
Skóra po tym kremie jest widocznie odżywiona, nawilżona i gładka ja pewna część ciała niemowlęcia ;) naprawdę potrafi zdziałać cuda! Tym bardziej teraz -jak zima powróciła na dobre warto intenstwnie nawilżać skóre -tylko nie przed samym wyjściem na mróz -najlepiej to robić comajmniej godzinę przed albo i wcześniej, żeby produk w stu procentach się wchłonął Wtedy możemy mówić o nawilżeniu i zabespieczeniu skóry. Ale dobrze -o pielęgnacji zimą opowiem innym razem.
Jeżeli macie możliwość, zerknijcie do katalogu czy na stronę Oriflame.
Spróbujcie, a nigdy się z nim nie rozstaniecie! Zdradzę, że są jeszcze inne wersje tego cuda, także dla każdego coś dobrego!
Komentarze
Prześlij komentarz