Platyna w słoiczku -nowości od LeVole

Nadszedł czas na recenzję tych tajemniczych pojemniczków. 

Może wyglądają nie pozornie, ale skrywają wielki skarb.

Nowa kolekcja od LeVole -Platinum - to żele soak off, które nakładamy jak hybrydę. 

Aplikacja musi odbywać się pędzelkiem, z czym nie ma najmniejszego kłopotu. 

W środku znajduje się mega gęsty żel, składający się z samych świecących drobinek. 

Jest tak mocno nasycony, że nawet nie widać przezroczystej bazy. 

Dla nnie są jak płynne czy żelowe pyłki. 

Wystarczą dwie cienkie warstyw dla uzyskania pełnego krycia! 

Bez problemu radzą sobie w zdobieniach cienkim pędzelkiem -tworzą piękny wypukły wzór. 

Na zdjęciu widzicie kolor nr. 11 -widać w nim wyraźne drobiny brokatu.

Kolor 01 to dla mnie żelowy efekt lustra albo taka srebrna lawa. Na paznokciach daje niesamowity efekt! Jego gęsta konsystencja i bardzo wysoki stopień napigmentowania pozwalają wzyskać pełne krycie po dwoch cieniutkich warstwach (tak standardowo).

Przez to, że jest to żel, utwardza paznokcie i wyrównuje ich strukturę. 

Nie spływa z paznokci i nie zalewa skórek. 

Jak dla mnie jest to jedną z nielicznych świecidełek tego typu, które jest tak nasycone, 

że nie potrafię zauważyć bazy... 

I powiem Wam jeszcze, że nawet dobrze, że są w takich właśnie słoiczkach. 

Pędzelek lakierowy nie ułatwiał by pracy z tym produktem chociażby ze względu na gęstość. 

Płaskim pędzelkiem spokojnie moża aplikować ten żel równo przy samych skórkach. 

LeVole