Kotek i Syrenka na paznokciach? Nowości od Vasco

Kolejne perełki od Vasco!

Tym razem powiem Wam co nie co o kolekcji 

Galaxy Cat Eye oraz Platinum Chic.

Mam z każdej kolekcji po jednym przedstawicielu: 137 Fobos (k. Galaxy Cat Eye), 

705 Mermaid (k. Platinum Chic), oraz klasyczna czerń jako podkład 065 Deep Black. 

Zacznę od cuda nad cudami, czyli Galaxy Cat Eye! Dla mnie ten efekt jest absolutnie najładniejszy ze wszystkich. No i ma coś wspólnego z kotem... taaa...lubię koty. 

Mam dwa, ale nie mają różowych oczu... na szczęście mam lakier xD 

- Kończ z tymi żarcikami! 

Kolor jaki wybrałam z kolekcji to 137 Fobos w odcieniach różu 

-dlaczego nikogo to nie dziwi?

Nakładany jest jak każdy lakier hybrydowy. Najlepiej oczywiście nałożyć go na czarną bazę, wtedy doskolanle widać efekt, jednak w ramach eksperymentu możenie go aplikować jak Wam się podoba! Do uzyskanie efektu kociego oka niezbędny jest magnes. 

Bez niego efektu nie ma żadnego -poza ładnym perłową warstwą. Magia się dzieje kiedy przyłożymy przeznaczony do tego magnes, który odpycha drobiny zawarte w lakierze

 i tworzy pożądany efekt. 

Pamiętajcie, że cały zabieg robiny na nie utwardzonej warstwie kociego oka, więc kiedy coś nie wydzie, można przeciągnąć pędzelkiem i dalej tworzyć. Kiedy wzór jest zadowalający wkładamy dłoń do lampy, zabezpieczamy topem i gotowe! Mamy przepiękny efekt uzyskany w kilka chwil.

Teraz przejdźmy do świecidełka z kolekcji Platinum Chic. oczywiście wybór był baaardzo ciężki (jak to w przypadku lakierów Vasco), ale udało się! Moje serce skradł numerek 705 Mermaid. Tak, wybrałam go ze względu na samą nazwę i te cudne niebieskie drobinki połyskujące w srebrnej bazie. Tak, użyłam słowa "baza", ponieważ ten lakier jest bardzo mocna nasycony drobinami.Można powiedzieć, że ma konsystencję pyłku w płynie a właściwie w żelu, bo jest mega gęsty. 

Jego aplikacja może się odbywać bezpośrednio na paznokieć -bez żądnej bazy. 

Jest mocno kryjący i już dwie cienkie warstwy daja pełne krycie. Oczywiście przy jednej warstwie podkładowej, np. czerni, kolory będą bardziej podbite. Jak widzieliście moją stylizację z wykorzystaniem właśnie tej syrenki z czernią, możecie zauważyć jak mocno jest nasycony i jak cienkie linie można nim malować. Zestawiony z czernią ślicznie kontrasyuje. Dla mnie jako sroki jest to jeden z ładniejszych lakierów jakie mam. 

Zresztą z Vasco mam już dość ładną kolecję i jestem z nich bardzo zadowolona! 

Są to moi bezwarunkowi ulubieńcy! Wcześniej pisałam o nich recenzję na instagramie, więc zapraszam. 

No i na koniec zostawiłam kolor 065 Deep Black. Jest to klasyczna czerń. 

Używałam jej jako lakier podkładowy oraz lakier dopełniający stylizacje zaróno 

z kocim okiem jak i z brokatem. Standardowy lakier bez drobin.

Mocno napigmentowany. Już jedna warstwa daje niemalże pełne krycie, jednak pamiętajcie, że czerń jest kolorem specyficznym i aplikujemy go meeega cienkimi, wręcz prześliwtuącymi warstwami i utwardzamy w czasie dwukrotnie dłuższym, niż pozostałe lakiery. Zapobiega to nie utwrdzeniu się lakieru, jego marszczeniu itd. Lepiej zrobić to małymi kroczkami, niż raz i dużo. To wcale nie skróci czasu robienie mani, a może go tylko wydłużyć, bo trzeba będzie ściągać nie utwardzony do końca lakier. 

Jeszcze tego nie mówiłam, że każdy z nich posiada średniej długości pędzelek, na tyle elastyczny i wyprofilowany, że nie ma najmniejszego problemu z aplikacją produktu. Czy to gęstego jak syrenka czy o średnio gęstej formule jak czerń

. 

Jak Wiecie nie jest to moja pierwsza opinia na temat lakierów hybrydowych Vasco. 

Pierwszą opinię przeczytacie TUTAJ. 

Od razu zaznaczam, jeżeli na blogu nie poruszyłam tego samego co jest na insta to nie znaczy, że już tak nie uważam! Moja opinia cały czas jest taka sama -zakochałam się z nich od pierwszego manicure!

Kolekcje Galaxy Cat Eye oraz Platinum Chic 

znajdziecie na VascoNails